Podróż do zdrowia - powrót do społeczeństwa

Turnus rehabilitacyjny dla osób z zaburzeniami i chorobami psychicznymi - program realizowany przez nasze Stowarzyszenie, współfinansowany z grantu  Fundacji Fundusz Grantowy dla Płocka w dniach  1-10 sierpnia 2013 r. w Ośrodku PCK w Zgierzu mieszczącym się w zabytkowym kompleksie architektoniczno-parkowym.

Zdjęcia wykonane przez uczestników

Wypowiedzi uczestników

Daniel: Pobyt w Zgierzu w ośrodku PCK przebiega mi bardzo miło, wesoło i radośnie. Grupa z Płocka jest bardzo zżyta i integruje się. Podobają mi się relacje między uczestnikami i przemiła atmosfera.

Rysiek: Jest mi tutaj z Wami Super Extra!

Sylwia: Jest mi tutaj fajnie.

Piotr: Życie jest mową- modą- integracją.

Ula: Mogłabym cały czas uczestniczyć w tego rodzaju zajęciach. Żałuję tylko, że to nie jest moja praca i że nie mam z tego pieniędzy. I mam świadomość, że nie mogę non- stop w życiu uczestniczyć tylko w terapii. A jeśli miałoby tak być, to byłoby to dobijające nic innego w życiu nie robić. Tak moje życie się ułożyło, że potrzebuje takich zajęć. Staram się to akceptować. Dziękuję za pobyt.

Agnieszka: Ogónie jest fajnie, dobra inicjatywa, cieszę się, że jesteśmy zgrani i chce nam się uczestniczyć w zajęciach. Mnie osobiście nie starcza trochę siły, aby wszystkim się ekscytować. Traktuję ten pobyt jako formę bycia z ludźmi i terapię. Podziękowania za pobyt.

Kasia: Jest mi tu bardzo dobrze, czuję się jak w rodzinie. Jesteśmy zżyci ze sobą. Szkoda, że w sobotę już się skończy pobyt w Zgierzu. Miałam lęki na samym początku, ale później od razu poczułam się bezpiecznie i dobrze :-)

Monika: Dużo stresu, napięcia, ale zdarza się, że napięcie puszcza.

Kazik: Jest normalnie.

Edward: Jest bardzo dobrze i sympatycznie.

Agnieszka: Jest sympatycznie, ciepło, rodzinnie. Czuję się jak w domu.

Ania: Miałam przed wyjazdem objawy leku, ale teraz potwierdzam, że od pierwszego dnia pobytu było fantastycznie, poznałam ciekawych ludzi, którzy maja empatię do drugiego człowieka. Szczerze mówiąc prosto- dobrze mi tu jest i nie chcę wracać do domu.

Renata: Biorę udział w tego typu spotkaniu pierwszy raz. Czuję się wspaniale. Jestem znacznie spokojniejsza. Panująca tu atmosfera życzliwości bardzo mi się udzieliła. Ludzie są wspaniali, dlatego odzyskuję wiarę, że życie może być radosne mimo kłopotów jakie nas otaczają.

Hubert: Do wyjazdu miałem podejście bardzo ambiwalentne, gdyż uważałem że żadną atrakcją jest wyjazd sto kilometrów od miejsca zamieszkania, i to w dodatku wyjazd na turnus terapeutyczny, a z drugiej strony miałem trudno wytłumaczalną ochotę tam być. Rozdarty w sobie po namowie rodziny zadeklarowałem się że pojadę. Od Pierwszego dnia do samego końca panowała bardzo ciepła i pełna wsparcia atmosfera. Nawet nie było czasu na chandrę, zadbały o to Pani Doktor Joasia, i Pani Psycholog Agnieszka. Dały mi przede wszystkim, a sądzę że i całej naszej grupie duże poczucie bezpieczeństwa. Tak więc na wyjeździe czułem się bezpiecznie, czułem się wysłuchany, czułem się ważny... I chyba najbardziej to zmęczony, ale to przez ilość dostarczonych nam atrakcji, od kina na świeżym powietrzu, po warsztaty teatralne (bardziej nazwał bym je kabaretowymi, bo śmiechu co nie miara), przez wycieczki i piesze, i te wyjazdowe. Trochę brakowało mi nie zależności, jednak wszystko w grupie trzeba było, no może wszystko to za duże słowo. Ale wyjście do sklepu, czy wędrówki. Samemu odpadały poza terenem ośrodka, ale w końcu kto lubi być zależnym. Oczywiście wytłumaczono nam zasady bezpieczeństwa i czemu tak, a nie inaczej. Mogłem to na 10 dni zaakceptować. Podsumowując, to wracać mi się wcale a wcale nie chciało, jeszcze co najmniej raz tyle bym z miłą chęcią tam został (co chyba udzieliło się wszystkim...), ale już z mniejszą ilością zajęć i atrakcji, a więcej błogiego wypoczynku.

Ania: Podobała mi się organizacja jako całokształt. Nie podobał mi się hałas wieczorem, bo chciałam spać i nie mogłam otworzyć okna. Na plus warsztaty foto.

Beneficjenci programu w trakcie pobytu integrowali się z grupą  osób biorących udział w warsztatach rozwoju osobistego.

Wspólnie spędzali czas w następujących ramach programowych:

• godz 8:00- gimnastyka,
• godz 9:00 śniadanie,
• godz 14:00 obiad,
• godz 18:30 kolacja - posiłki przygotowywane wspólnie

1.08.- przyjazd, rozpakowanie, zaadoptowanie, spotkanie organizacyjne

2.08- praca nad nazwą, logo i piosenką grupy

• godz 16:00 - 18:00 prezentacja logo i piosenki grupy
• godz 20:30 - 22:00 wieczór filmowy w plenerze- Akademia Pana Kleksa cz.1

3.08- praca z twórczością Tuwima

• godz 19:30 - 22:00 wieczór z Tuwimem

4.08 - praca nad bajką zgadywanką (pantomima)

• godz 19:30- 23:00 Prezentacje teatralne-Bajki zgadywanki

5.08 - godz 7:00 gimnastyka, godz 8:00 śniadanie

• godz 9:00 - 15:00 wycieczka- zwiedzanie Arboretum w Rogowie i przejażdżka drezyną i kolejką

wąskotorową z Rogowa do Jeżowa

• godz 20:30 - 22:00 wieczór filmowy w plenerze- Akademia Pana Kleksa cz.2

6.08- przygotowania do dnia sportu i wieczoru kalamburów

• godz. 19:30 - 22:00 wieczór kalamburów

7.08- dzień sportu- olimpiada (wybrane przykładowe konkurencje – bieg z jajkiem, toczenie hula hop, przeciąganie liny, dwa ognie, kręgle, rzut do celu)

8.08- warsztat fotograficzny i wystawa fotografii artystycznej

9.08- przygotowania do balu maskowego

• godz 19:30 - 23:00 Bal maskowy postaci bajkowych u Pana Kleksa

10.08 - lekcja historii- Zgierz i Rodzina Borst , szukamy skarbu, wspólne śpiewanie, twórczość własna

11.08 - wyjazd

Składamy podziękowania na ręce Fundacji Fundusz Grantowy dla Płocka za wsparcie finansowe podróży do zdrowia. Pozostajemy z pozytywnymi wrażeniami i nadzieją na dalszą współpracę.